Pielgrzymka diecezjalna do Matki Bożej "ad Rupes"

  • Drukuj

W niedzielę 12 maja, w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, miała miejsce diecezjalna pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej „ad Rupes”. Znaczącym jest fakt, że każdego roku pielgrzymka ma miejsce właśnie 12 maja, czyli w Dzień Matki, aby cały Kościół diecezji Civita Castellana mógł pokłonić się naszej Niebiańśkiej Mamie, która jest patronką tej diecezji. Po wspólnym odmówieniu różańca, o godzinie 17.00 rozpoczęła się Uroczysta Msza Święta której przewodniczył Jego Ekscelencja biskup Romano Rossi, a koncelebrowało ją ponad trzydziestu kapłanów tutejszej diecezji.

W słowie wstępnym Rektor Sanktuarium, ksiądz Piotr Burek CSMA powitał wszystkich obecnych na Eucharystii: Księdza Biskupa, kapłanów koncelebrujących, licznie przybyłych burmistrzów, przedstawicieli władz porządkowych i wojskowych, członków Bractw i Stowarzyszeń, Siostry zakonne oraz wszystkich pielgrzymów. Mówiąc o tym, że Matka Najświętsza otacza płaszczem swojej opieki nas wszystkich, swoje dzieci, Ksiądz Rektor zaznaczył, że w tym roku „nasze spotkanie posiada charakter jeszcze bardziej uroczysty, ponieważ kilka dni temu wspominaliśmy i obchodziliśmy 25 rocznicę wizyty do naszego Sanktuarium i naszej diecezji Błogosławionego Jana Pawła II, niezmordowanego pielgrzyma tej ziemi, misjonarza wszystkich ludzi, świadka wiary, nadziei i miłości, apostoła przebaczenia i pokoju i wielkiego cziciela Matki Bożej.”

W homilii, pasterz diecezji J.E. bp Romano Rossi zaprosił nas do szczerego wpatrywania się w Chrystusa za pośrednictwem Maryi naśladując ją. Biskup Romano mówiąc o Matce Syna Bożego pytał się: „W ten uroczysty dzień koniecznym jest postawić sobie pytanie: co robiła Maryja w dzień Wniebowstąpienia jej Syna Jezusa? Maryja tylko kilka razy miała przy sobie Jezusa: kiedy go otrzymała na początku i kiedy trzymała go sobie na kolanach po jego męce na krzyżu. Kilkakrotnie natomiast widziała go zdala od siebie: w świątyni, później wyruszył z Nazaretu, zszedł do Kafarnaum, następnie zobaczyła go umierającego na krzyżu... a później właśnie Wniebowstąpienie rozpoczynające inną podróż.” Podejmując tą myśl kaznodzieja powiedział: „ Przybliżmy się do osoby Maryi. Ona miała wiele więcej mieczy boleści w swoim życiu, które zostawiały cięcia, głębokie rany. Jej syn zostawia ją samą. To są częste doświadczenia w naszym życiu. Matka, która nie ma już przy sobie syna, żyje nadzieją spotkania go na nowo. Tej właśnie nadziei uczmy się od Maryi.”

Na zakończenie Mszy Świętej razem z pasterzem diecezji wszyscy pielgrzymi odmówili akt oddania się w opiekę Matki Bożęj „ad Rupes”, zawierzenia jej każdej sfery swojego życia. Po zakończonej Eucharystii wszyscy chętni spotkali się na małym poczęstunku przygotowanym w domu zakonnym księży Michalitów.